czwartek, 20 stycznia 2011

Tomasz a Kempis

"Nie chcę pociechy, która by mi skruchę odjąć miała; i nie żądam uniesień ducha, które by mię w dumę wzbijać miały. Nie wszystko bowiem co jest wzniosłe, święte jest: nie wszystko co jest słodkie, dobre jest: nie każde pragnienie czyste jest: i nie wszystko co nam jest drogie, miłe Bogu jest.

Chętnie przyjmuję łaskę Bożą, która mię czyni coraz pokorniejszym i trwożliwszym, i skorszym do wyrzeczenia się samego siebie. Ten, którego Bóg nauczył i wyćwiczył, dając mu i odbierając łaskę, nie poważy się cokolwiek dobrego sobie przypisywać, lecz raczej wyznawać będzie, że sam przez się nagi i nędzny jest. Oddawaj Bogu, co Bożego jest, a sobie to przyznaj, co twoje jest; to jest, Bogu składaj dzięki za łaskę, a sobie samemu przyznawaj winę i karę, która ci się za winę słusznie należy".


Tekst pochodzi ze strony:
http://www.ultramontes.pl/o_nasladowaniu_ii_10.htm

Fotografia pochodzi ze strony: