niedziela, 16 stycznia 2011

Św. Katarzyna ze Sieny

(...) Gdy jednak czasy się wypełniły i przyszedł na ziemię Zbawiciel, przeszedł wśród swoich, a swoi Go nie poznali. Nie poznali, nie uznali i odrzucili Boga. A ostatni Prorok zginał śmiercią męczeńska z ręki świeckiego władcy.
I wtedy Bóg wybrał sobie nowy Naród – Lud Boży czyli Kościół katolicki.
Kim wobec tego są teraz pomazańcy i prorocy?
Przeczytajmy teraz co pisze na ten temat św. Katarzyna:

"Są to moi pomazańcy i przeto mówi Pismo: Nie tykajcie moich pomazańców (Ps 105, 15) Drzwi tej piwniczki strzeże Pomazaniec na ziemi, któremu powierzone było rozdawnictwo Krwi. Jemu przysługiwało ustanawianie kapłanów dla pomocy w rozdawaniu tej Krwi całemu Ciału religii chrześcijańskiej. Kto był przez Niego przyjęty i namaszczony, zostawał kapłanem, inni nie. Od Niego wyszedł cały stan klerycki i On to wyznacza każdemu jego urząd dla rozdawania tej chwalebnej Krwi. Ponieważ On ustanowił ich swymi pomocnikami, więc do Niego też należy karcenie ich błędów. I chcę, aby tak było. Ze względu na ich dostojeństwo i godność, którymi ich obdarzyłem, wyrwałem ich ze służebnictwa, to jest z poddaństwa u książąt doczesnych. Prawo cywilne nie może wymierzać im kary; zależą oni tylko od tego, kto ma władzę rządzenia i zawiadywania wedle prawa Boskiego. Są to moi pomazańcy i przeto mówi Pismo: Nie tykajcie moich pomazańców (Ps 105, 15). W największe nieszczęście wpada człowiek, który wymierza im kary". (...)


Tekst pochodzi ze strony:

Fotografia pochodzi ze strony: