niedziela, 7 lutego 2010

Sł. Boża Siostra Maria Dulcissima

"Nie powinno się poddawać nastrojom, ponieważ jak długo człowiek żyje, jest poddany zmianie, raz radosnej, to znów smutnej, ale nasze uczucie powinno nas prowadzić do Boga. Ja jako siostra Maryi Niepokalanej, Służebnica Boża, powinnam być nosicielką Chrystusa, cały dzień powinnam myśleć tylko o Bogu, we wszystkim, co czynię. Nosicielką Chrystusa powinnam być dla mego bliźniego, jego przyprowadzić bliżej Boga. Powinnam być "śpiewaczką". Moja dusza powinna wyśpiewywać radośnie z powodu wszystkich dobrodziejstw Bożych. "

"Wszystko, co mi Bóg ześle, chętnie i z gotowością przyjąć. Obowiązki stanu na miarę swoich sił dobrze wypełnić. Życie wspólnotowe jest również pokutą. Niechęć i nieprzychylność przezwyciężać. Praktykować małe umartwienia. Czego uczę się od Jezusa? Miłości, łagodności, dobroci, krótko: wszystkiego, czego potrzebuję. O Boże, jak wielkim jesteś! Jak mała jestem ja!
"

Tekst pochodzi ze strony: