"Zmieniłem się bardzo w wiezieniu w ciągu tych kilku miesięcy. Traktowano mnie jak bandytę, upokarzano, wyśmiewano popychano po chamsku, głodzono. A gdy poprosiłem o jedzenie karmiono mnie słonymi śledziami, nie dając kropli wody do popicia. Bardzo się męczyłem. Zacząłem chorować".
Tekst pochodzi ze strony:
Fotografia pochodzi ze strony: