środa, 31 sierpnia 2011

Św. Alfons Liguori




"Czy tak ciężko wypowiedzieć słowa: "Boże mój, pomóż mi! Zlituj się nade mną!"? Czy może być coś łatwiejszego? Aby zostać zbawionym, wystarczy wytrwale je powtarzać.





Tekst opublikowany w książce: O. Robert De Grandis i Eugene Peter Koshenina, "Uzdrawiająca moc modlitwy różańcowej", Wydawnictwo Esprit SC, Kraków, 2010, str. 126. Ksiązka zawiera informację: Imprimatur: Kuria Metropolitalna w Krakowie, Nr 2751/2010 z dnia 30 sierpnia 2010r., bp Jan Zając, wikariusz generalny, o. prof. dr hab. Tomasz Maria Dąbek OSB, cenzor.

Fotografia pochodzi ze strony:

wtorek, 30 sierpnia 2011

Św. Ambroży



"Dlaczego nie wykorzystujesz wolnego czasu na czytanie bądź modlitwę? Dlaczego nie pójdziesz odwiedzić Chrystusa, naszego Pana, nie porozmawiasz z Nim, nie wysłuchasz Go? Przecież kiedy modlisz się, rozmawiasz z Bogiem, a kiedy czytasz, słuchasz Go".


Tekst opublikowany w książce: O. Robert De Grandis i Eugene Peter Koshenina, "Uzdrawiająca moc modlitwy różańcowej", Wydawnictwo Esprit SC, Kraków, 2010, str. 168. Ksiązka zawiera informację: Imprimatur: Kuria Metropolitalna w Krakowie, Nr 2751/2010 z dnia 30 sierpnia 2010r., bp Jan Zając, wikariusz generalny, o. prof. dr hab. Tomasz Maria Dąbek OSB, cenzor.

Fotografia pochodzi ze strony:

poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Św. Franciszek Salezy

"Och, jakie wyrzuty sumienia ogarną nas w chwili naszej śmierci, kiedy spojrzymy wstecz i zobaczymy, ile wskazówek i przykładów na naszej drodze do doskonałości dał nam Bóg i Jego święci, a my ich nie dostrzegliśmy! Gdyby twój koniec nastąpił dzisiaj, czy byłbyś zadowolony z tego, jak przeżyłeś ten rok?".


Tekst opublikowany w książce: O. Robert De Grandis i Eugene Peter Koshenina, "Uzdrawiająca moc modlitwy różańcowej", Wydawnictwo Esprit SC, Kraków, 2010, str. 131. Ksiązka zawiera informację: Imprimatur: Kuria Metropolitalna w Krakowie, Nr 2751/2010 z dnia 30 sierpnia 2010r., bp Jan Zając, wikariusz generalny, o. prof. dr hab. Tomasz Maria Dąbek OSB, cenzor.

Fotografia pochodzi ze strony:

niedziela, 28 sierpnia 2011

Św. Augustyn


"Unikajmy złego towarzystwa, gdyż wprowadza zło do naszego życia".


Tekst opublikowany w książce: O. Robert De Grandis i Eugene Peter Koshenina, "Uzdrawiająca moc modlitwy różańcowej", Wydawnictwo Esprit SC, Kraków, 2010, str. 132. Ksiązka zawiera informację: Imprimatur: Kuria Metropolitalna w Krakowie, Nr 2751/2010 z dnia 30 sierpnia 2010r., bp Jan Zając, wikariusz generalny, o. prof. dr hab. Tomasz Maria Dąbek OSB, cenzor.

Fotografia pochodzi ze strony:

sobota, 27 sierpnia 2011

Św. Paweł od Krzyża





"Kiedy czujesz napływ silnych uczuć i gniewu, zachowaj milczenie, tak jak Jezus milczał, kiedy doświadczał zniewagi i cierpienia".



Tekst opublikowany w książce: O. Robert De Grandis i Eugene Peter Koshenina, "Uzdrawiająca moc modlitwy różańcowej", Wydawnictwo Esprit SC, Kraków, 2010, str. 128. Ksiązka zawiera informację: Imprimatur: Kuria Metropolitalna w Krakowie, Nr 2751/2010 z dnia 30 sierpnia 2010r., bp Jan Zając, wikariusz generalny, o. prof. dr hab. Tomasz Maria Dąbek OSB, cenzor.

Fotografia pochodzi ze strony:

piątek, 26 sierpnia 2011

Św. Alojzy Gonzaga

"O, Najświętsza Maryjo! Matko moja; tak dziś, jak i każdego dnia, a także w godzinie mojej śmierci, powierzam moją duszę i ciało twojej ufności, twojej szczególnej opiece i twojemu miłosierdziu. Do ciebie kieruję wszystkie moje troski i kłopoty, moje życie i jego koniec, aby poprzez twoje święte wstawiennictwo i zasługi, wszystkie moje działania mogły być kierowane i podległe woli twojej i twojego Syna. Amen".


Tekst opublikowany w książce: O. Robert De Grandis i Eugene Peter Koshenina, "Uzdrawiająca moc modlitwy różańcowej", Wydawnictwo Esprit SC, Kraków, 2010, str. 162. Ksiązka zawiera informację: Imprimatur: Kuria Metropolitalna w Krakowie, Nr 2751/2010 z dnia 30 sierpnia 2010r., bp Jan Zając, wikariusz generalny, o. prof. dr hab. Tomasz Maria Dąbek OSB, cenzor.

Fotografia pochodzi ze strony:

czwartek, 25 sierpnia 2011

Św. Alfons Liguori

"Jeśli zgrzeszysz, natychmiast okaż skruchę i obiecaj poprawę, Jeśli to grzech ciężki, wyspowiadaj się jak najszybciej".

Tekst opublikowany w książce: O. Robert De Grandis i Eugene Peter Koshenina, "Uzdrawiająca moc modlitwy różańcowej", Wydawnictwo Esprit SC, Kraków, 2010, str. 93. Ksiązka zawiera informację: Imprimatur: Kuria Metropolitalna w Krakowie, Nr 2751/2010 z dnia 30 sierpnia 2010r., bp Jan Zając, wikariusz generalny, o. prof. dr hab. Tomasz Maria Dąbek OSB, cenzor.

Fotografia pochodzi ze strony:

środa, 24 sierpnia 2011

Św. Jan Bosko

"Jeżeli chcesz stać się dobry praktykuj trzy rzeczy, radość, naukę i pobożność. To wielki program, jeśli go zastosujesz, będziesz mógł być szczęśliwym i zrobić wiele dobrego dla swojej duszy".


Tekst pochodzi ze strony:
http://www.kapucyni.pl/index.php/inne/zote-myli/1866-dobro?showall=1

Fotografia pochodzi ze strony:
http://losiowka.pl/?p=890

wtorek, 23 sierpnia 2011

Św. Józef Moscati

"Pamiętaj, że życie jest misją, obowiązkiem, cierpieniem! Każdy z nas musi znaleźć swoją własną redutę... Pamiętaj, że musisz mierzyć się nie tylko z chorobami ciał ale i jęczącymi duszami przychodzącymi do ciebie. Iluż cierpiących szybciej ukoisz doradzając i lecząc ich zranione dusze, raczej niż wypisując recepty do aptekarza! Raduj się, bo wielką będzie twoja nagroda..." pisał do dr. Cosimo Zacchino w 1923 r.

Tekst pochodzi ze strony:
http://www.swzygmunt.knc.pl/SAINTs/HTMs/0427stJOSEPHMOSCATIdoctor01.htm

Fotografia pochodzi ze strony:
http://www.obecni.net.pl/index.php?page=news&kid=5&pkid=88&nid=135

poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Św. Bernard





"Tak jak wszystkie dary królewskie muszą przejść przez bramy pałacu, tak każdy dar łaski Bożej dociera na ziemię za pośrednictwem Maryi".





Tekst opublikowany w książce: O. Robert De Grandis i Eugene Peter Koshenina, "Uzdrawiająca moc modlitwy różańcowej", Wydawnictwo Esprit SC, Kraków, 2010, str. 162. Ksiązka zawiera informację: Imprimatur: Kuria Metropolitalna w Krakowie, Nr 2751/2010 z dnia 30 sierpnia 2010r., bp Jan Zając, wikariusz generalny, o. prof. dr hab. Tomasz Maria Dąbek OSB, cenzor.

Fotografia pochodzi ze strony:

niedziela, 21 sierpnia 2011

Św. Pius X

"Komunia Święta jest najkrótszą i najpewniejszą drogą do Nieba. Są i inne: na przykład niewinność, ale ona jest dla małych dzieci. Jest i pokuta, lecz jej się lękamy. Jeszcze inną drogą jest pomyślne przejście prób, na jakie możemy być wystawiani, ale kiedy przed nimi stajemy, płaczemy i błagamy o litość. Najpewniejsza, najprostsza, najkrótsza droga prowadzi przez Eucharystię".


Tekst opublikowany w książce: O. Robert De Grandis i Eugene Peter Koshenina, "Uzdrawiająca moc modlitwy różańcowej", Wydawnictwo Esprit SC, Kraków, 2010, str. 85. Ksiązka zawiera informację: Imprimatur: Kuria Metropolitalna w Krakowie, Nr 2751/2010 z dnia 30 sierpnia 2010r., bp Jan Zając, wikariusz generalny, o. prof. dr hab. Tomasz Maria Dąbek OSB, cenzor.

Fotografia pochodzi ze strony:

sobota, 20 sierpnia 2011

Św. Jan Bosko

"Uciekaj od złego towarzystwa jak przed ukąszeniem jadowitego węża. Jeśli otoczysz się dobrymi ludźmi, zapewniam cię, że pewnego dnia będziesz się wspólnie z wybranymi radował w Niebie; ale jeżeli będziesz przestawać z tymi, którzy są źli, ty też staniesz się zły, co grozi zatraceniem duszy".

Tekst opublikowany w książce: O. Robert De Grandis i Eugene Peter Koshenina, "Uzdrawiająca moc modlitwy różańcowej", Wydawnictwo Esprit SC, Kraków, 2010, str. 53. Ksiązka zawiera informację: Imprimatur: Kuria Metropolitalna w Krakowie, Nr 2751/2010 z dnia 30 sierpnia 2010r., bp Jan Zając, wikariusz generalny, o. prof. dr hab. Tomasz Maria Dąbek OSB, cenzor.

Fotografia pochodzi ze strony:

piątek, 19 sierpnia 2011

Benedykt XVI

"Sprawy Boże zasługują na pośpiech, wręcz jedyne sprawy świata, które zasługują na pośpiech, to właśnie sprawy Boże, które są prawdziwie pilne dla naszego życia".


Tekst pochodzi ze strony:

Fotografia pochodzi ze strony:

czwartek, 18 sierpnia 2011

Bł. Jan Paweł II


"Co się stało z macierzyństwem polskich kobiet w tym stuleciu, w doświadczeniach okresu, który minął? Tak. Okres minął, ale skutki trwają. Są to także skutki destrukcyjne. Kto za nie ponosi odpowiedzialność? Wielu jest odpowiedzialnych. Za grzechem kobiety stoi zwykle mężczyzna. Bo często w momencie, kiedy ona szczególnie potrzebuje z jego strony otuchy i pomocy, on egoistycznie pozostawia ją samą sobie albo nawet popycha ją do tego grzechu, który później będzie stanowił ciężki wyrzut sumienia na całe jej życie. Jego odpowiedzialność ukrywa się w jej winie, w obciążeniu jej sumienia. I nie brak takich, którzy chcieliby przedłużenia tego stanu, utrwalenia go jako czegoś normalnego i uprawnionego.

"Oto Matka twoja". Z wysokości krzyża wypowiedziałeś te słowa, Chryste, Synu Boży, do każdego z nas, do wszystkich Polek i Polaków w ciągu tylu pokoleń. Do nas współczesnych również. Oto Matka...

Wiemy, że jesteś, Matko. Nie przestajesz być z nami pomimo naszych słabości i grzechów, pomimo straszliwych nieraz win. Pomóż nam odbudować polską rodzinę jako święte sakramentalne przymierze osób, jako ostoję pokoleń. Niech ta rodzina będzie prawdziwym środowiskiem miłości i życia. Prawdziwym, odpowiedzialnym. Niech będzie pierwszą szkołą wielkiego przykazania miłości - tej miłości, która "cierpliwa jest, łaskawa jest", która "nie szuka swego, nie pamięta złego", która "współweseli się z prawdą" - miłości, która "wszystko przetrzyma" (1 Kor 13, 4-7).

Pomóż nam odbudować polską rodzinę. Poprzez rodziny przebiega przyszłość człowieka. Od nich zależy przyszłość człowieka na ziemi ojczystej. Od nich zależy przyszłość Polski".

(Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", Warszawa, 9 czerwca 1991 r.)


Tekst pochodzi ze strony:

Fotografia pochodzi ze strony:

środa, 17 sierpnia 2011

Św. Jacek

Tuż przed śmiercią św. Jacek żegnał się ze swoimi współbraćmi słowami św. Dominika: Pokorę zachowujcie, miłość wzajemną miejcie, dobrowolne ubóstwo dziedziczcie, czystość duszy i ciała z wielką pilnością strzeżcie, o zbawienie dusz ludzkich, rozszerzanie zakonu, rozmnożenie wiary świętej między niewiernymi narodami z poświęceniem życia waszego starajcie się.

Modlitwa do św. Jacka

Święty Jacku, natchniony apostole Słowian, niestrudzony głosicielu SŁOWA, patronie dojrzałego chrześcijaństwa w naszej Ojczyźnie!  Całym swoim życiem uczyłeś nas umiłowania Eucharystii i Bogarodzicy. I dzisiaj przyjdź nam z pomocą i bądź patronem rzeczywistego nawrócenia do Boga i nowej chrześcijańskiej dojrzałości. Prowadź nowych, przez Boga wezwanych ludzi, którzy zmienią oblicze starej ziemi. Spraw, aby w misji, którą Ty rozpocząłeś Chrystus zechciał sią nami posługiwać. Amen.


Tekst pochodzi ze strony:

Modlitwa pochodzi ze strony:

Fotografia pochodzi ze strony:

wtorek, 16 sierpnia 2011

Modlitwa do św. Kajetana o pomoc w znalezieniu pracy

Święty Kajetanie, który za życia nigdy obojętnie nie przechodziłeś obok człowieka potrzebującego i zawsze z wielka gorliwością wspierałeś ubogich, chorych oraz wszystkich, których dotknęła jakakolwiek nędza, proszę Cię i ja o pomoc w moim utrapieniu. Racz wstawić się za mną u Boga i wyprosić mi łaskę znalezienia pracy. Ty, który tak wiele razy widziałeś z bliska ludzką biedę i ze wszystkich sił starałeś się pomagać ludziom nią dotkniętym, proś Pana Boga, aby zachował od biedy mnie i moją rodzinę. Pomóż mi zwrócić moje kroki we właściwym kierunku i znaleźć odpowiednie dla mnie zatrudnienie. Uproś mi łaskę spotkania na drodze moich poszukiwań dobrych i wrażliwych ludzi, którzy mi pomogą i wesprą moje ludzkie wysiłki.

Proszę Cię także, abyś pomógł mi dostrzec głębszy sens tego doświadczenia, jakie obecnie przeżywam, abym przez ten krzyż, który teraz niosę – krzyż niepokoju, niepewności i lęku o przyszłość – stał(-a) się człowiekiem bardziej wrażliwym na potrzeby bliźnich i bardziej miłosiernym wobec ubogich i potrzebujących. Obym umiał(-a) dzielić się tym, co posiadam, i zawsze właściwie korzystał(-a) z dóbr materialnych, nie przeceniając nigdy ich wartości w swoim życiu.

Módl się za mną, abym doznał(-a) łaski, o którą tak usilnie proszę i abym razem z Tobą mógł(mogła) z wdzięcznością wielbić miłosierdzie i dzielić się z ludźmi swoją radością z otrzymanego daru ku chwale Boga. Amen.

Modlitwa pochodzi z książki: Gabriela Pindur, „Wszystkie nasze dzienne sprawy. Modlitewnik dla rodzin”, Wydawnictwo Księgarnia Św. Jacka, 2009, str. 104-106. Książka zawiera informację: Za pozwoleniem Władzy Duchownej, Nr VI-2113/09, Katowice, dnia 6 kwietnia 2009r., +Gerard Bernacki, Wikariusz Generalny, ks. Grzegorz Olszowski, Kanclerz Kurii, ks. dr Jerzy Paliński, Cenzor.

Fotografia pochodzi ze strony:

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Objawienie, dane Jakubowi Ado dnia 15 sierpnia 1513 r.

Jakub Ado w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przechadzał się po swoim sadzie ciesząc się pięknymi tego roku owocami. Przyglądał się dorodnym jabłkom, a niektóre z nich brał do swoich spracowanych rąk, delikatnie głaskał i dziękował Bogu za wyjątkowy urodzaj, jakim pobłogosławił ziemię rzeszowską tego roku.

Gdy zbliżył się do swojej ulubionej gruszy, która zawsze dawała smaczne owoce, tak bardzo lubiane przez jego dzieci, zauważył jakieś niezwykłe światło. Przestraszył się nieco, bo czegoś podobnego nigdy wcześniej nie widział. Światło to było niezwykłej jasności, ale nie raziło jego oczu. Jakub przybliżył się do drzewa, a coś kazało mu upaść na kolana. Wtem odezwał się delikatny i spokojny głos kobiecy: „Nie bój się, chcę na tym miejscu chwałę mego Syna widzieć i nieść pociechę utrapionym”. Serce Jakuba podpowiedziało, że ten głos należy do Najświętszej Panienki, którą tak bardzo ukochał, dla której pracował i której poświęcił całe swoje życie. Na to wszystko z pobliskiej chaty nadbiegła żona Jakuba, a z nią ich dzieci. Wtedy światłość rozpłynęła się w powietrzu, a oczom tych prostych ludzi ukazała się drewniana figura Matki Bożej z Dzieciątkiem.


Tekst pochodzi ze strony:
Fotografia pochodzi ze strony:

niedziela, 14 sierpnia 2011

Św. Maksymilian Maria Kolbe


"Nienawiść nie jest siłą twórczą; siłą twórczą jest miłość"


Tekst pochodzi ze strony:
 
Fotografia pochodzi ze strony:

sobota, 13 sierpnia 2011

Bł. Maria Magdalena Martinengo

"Nie mogę znieść pochwał, które przyznaje się jakiemuś stworzeniu, dlatego że błyszczy jakąś cnotą, na przykład wstrzemięźliwością czy łagodnością, lub gdy mu się wydaje, iż we wszystkim postępuje pokornie.

Uważam, że dusza będzie tym świętszą, im bardziej wyrzeknie się siebie, gdyż przez takie wyrzeczenie będzie bardziej uczestniczyć w świętości Boga. Mój Boże, Ty sam jesteś prawdziwie święty. Panie, uczyń nas wszystkich świętymi, przede wszystkim przez wyniszczenie w nas tego wszystkiego, co sprzeciwia się Twojej świętości".


Tekst pochodzi ze strony:

Fotografia pochodzi ze strony:

piątek, 12 sierpnia 2011

Św. Weronika Giuliani

"Dzisiaj odnowił mi się ból w rękach, nogach i w sercu. Spędziłam cenną noc, pełną cierpień i udręki. Bogu niech będą dzięki! Rano przystąpiłam do sakramentu pokuty, z którego zaczerpnęłam siłę do większych cierpień. Następnie podczas Komunii świętej, nowym i wewnętrznym odczuciem, które nie wiem skąd się zrodziło, doświadczyłam łaski Boga, królującego i panującego w głębi duszy. Ponadto już od kilku dni doświadczam w sercu pewnego działania, nie po trafię jednak określić jego natury. Stąd opiszę tylko skutki, które we mnie pozostawiło.

Pierwszym skutkiem jest poznanie moich win i ból z ich powodu, usilne pragnienie nawrócenia dusz, za które ofiarowałabym krew i życie oraz bezgraniczna ufność w miłosierdzie Boże, a także w dobroć i miłość Najświętszej Maryi Panny.

Drugi skutek polega na tym, że chociaż czuję się opuszczoną i zanurzoną w morzu pokus, to jednak z chwilą, gdy doświadczam owego tajemniczego odczucia natychmiast wydaje mi się, że jestem zupełnie zadowolona, ogarnięta najwyższym pokojem i mocno utwierdzona w woli Bożej.

Trzeci wreszcie skutek przedstawia się następująco: Kiedy wewnętrznie jestem dręczona pokusami szatańskimi, a zewnętrznie troszczę się z mojego obowiązku o inne sprawy, biegając to tu, to tam, do takiego lub innego zajęcia, owo tajemne działanie sprawia, że wszystko wykonuję jakby bezwiednie. W końcu spostrzegam, że czynność została wykonana, chociaż nie wiem jakim sposobem. To mi się zdarza przy ważniejszych czynnościach, jak przy przyjmowaniu sakramentów, przy modlitwie i przy rozmowach duchowych, które prowadzimy między sobą. Czuję się tak zniechęconą, oschłą i pozbawioną uczucia, że wydaje mi się, iż jest rzeczą niemożliwą dłużej znosić takie życie. A pójście w takim stanie do spowiednika okazuje się stratą czasu.

Jednak chociaż doświadczam w sercu jedynie nikłego odczucia owego działania, zaraz spostrzegam, ze jestem tak przemieniona i taką siłą wzmocniona, iż mimo wielkiej oschłości, przeciwności lub braku uczucia, każdy czyn, chociaż trudny, staje się dla mnie łatwy, Wszystko na chwałę Boga".


Tekst pochodzi ze strony:

Fotografia pochodzi ze strony:

czwartek, 11 sierpnia 2011

Św. Klara

"Jest teraz pewne, że dusza człowieka wierzącego, posiadająca największą godność wśród wszystkich stworzeń, mocą łaski stała się ważniejsza niż niebiosa. Jeśli niebo i wszystkie stworzenia w nim mieszkające nie mogą pomieścić w sobie Stworzyciela, tylko dusza Jemu wierna może stać się Jego przybytkiem i mieszkaniem, a to jedynie za sprawą miłości, której są pozbawieni grzesznicy. Świadczą o tym słowa Prawdy: «Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał Moja naukę, a Ojciec Mój umiłuje go i przyjdziemy do niego i będziemy u niego przebywać.» (J 14, 23)

Nie ulega zatem wątpliwości, że jak Najświętsza Dziewica nosiła Go w sobie fizycznie, tak też i ty możesz zawsze nosić Go duchowo w swoim ciele czystym i dziewiczym, jeśli stąpasz jego śladami, zwłaszcza pokory i ubóstwa. Możesz wtedy pomieścić w sobie Tego, który mieści w sobie ciebie i wszystko, co istnieje; możesz posiadać Go bardziej, niż jakiekolwiek przemijające rzeczy tego świata".

Tekst opublikowany na stronie: 

Fotografia pochodzi ze strony:
http://www.franciszkanie-warszawa.pl/inne/siostry-klaryski

środa, 10 sierpnia 2011

Św. O. Pio


"Miej w swym sercu Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego, a wszystkie krzyże świata będą ci się wydawać różami".

 
Tekst opublikowany w dwumiesięczniku Grupy Modlitewnej Św. Ojca Pio w Nowym Sączu "Zwyciężajmy Miłością", nr 2/2007 (38), marzec-kwiecień 2007r. 
http://www.ojciecpio.com.pl/Gazetka%2002-2007.pdf

Fotografia pochodzi ze strony:
http://glosojcapio.pl/index.php?Itemid=122&id=392&option=com_content&task=view

wtorek, 9 sierpnia 2011

Św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein)

"Rano, gdy budzimy się, usiłują nas zaraz przytłoczyć obowiązki i rozmaite troski, o ile nie odebrały nam już nocnego spokoju. Powstaje trwożliwe pytanie: jak w ciągu jednego dnia uporać się ze wszystkimi kłopotami, kiedy wykonać to, a kiedy tamto, w jaki sposób zabrać się do tego, czy tamtego? Ma się ochotę zerwać i natychmiast pobiec do pracy. Lecz właśnie wtedy trzeba chwycić cugle i powiedzieć sobie: spokojnie! Teraz nic nie może zakłócić mi spokoju, gdyż pierwsza godzina poranna należy do Pana. Dopiero z Jego pomocą wykonam zadanie, jakie na mnie nakłada".

Tekst opublikowany w Miesięczniku Rodzin Katolickich "Nasza Arka", w numerze 7 (127), 2011r.

Fotografia pochodzi ze strony:

poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Modlitwa do św. Dominika

"Chwalebny Ojcze, święty Dominiku, który otrzymałeś od Boga tyle pomocy dla tych, którzy polecają się Tobie w obrazie z Rosiano, weź także i mnie pod swoją łaskawą opiekę i wyjednaj łaski dla duszy oraz inne dobrodziejstwa, tak mi obecnie potrzebne. Amen".




 
Tekst pochodzi ze strony:

Fotografia pochodzi ze strony:

niedziela, 7 sierpnia 2011

Św. Siostra Faustyna

"O, Jezu mój, proszę Cię za Kościół cały, udziel mu miłości i światła Ducha swego, daj moc słowom kapłańskim, aby serca zatwardziałe kruszyły się i wróciły do Ciebie, Panie. Panie, daj nam świętych kapłanów. Ty sam ich utrzymuj w świętości. O Boski i Najwyższy Kapłanie, niech moc miłosierdzia Twego towarzyszy im wszędzie i chroni ich od zasadzek i sideł diabelskich, które ustawicznie zastawia na dusze kapłana. Niechaj moc miłosierdzia Twego, o Panie, kruszy i wniwecz obraca wszystko to, co by mogło przyćmić świętość kapłana, bo Ty wszystko możesz".

(Dzienniczek Świętej Siostry Faustyny, 1052)

Tekst pochodzi ze strony:

Fotografia pochodzi ze strony:

sobota, 6 sierpnia 2011

Św. Teresa od Jezusa

"Ci, którzy byli bliżej złączeni z Panem naszym, więcej cierpieli. Wspomnij, jakie boleści zniosła Najświętsza Matka Jego, jakie prześladowania i męki wycierpieli chwalebni apostołowie".

Tekst opublikowany w Miesięczniku Rodzin Katolickich "Nasza Arka", w numerze 7 (127), 2011r. 

Fotografia pochodzi ze strony:

piątek, 5 sierpnia 2011

Słowa Pana Jezusa do Wandy Malczewskiej

"O, jakże Mnie boli, że dawna wiara i pobożność coraz więcej słabnie w narodzie, że oświeceni psują prostaczków, zamiast dawać dobry przykład. Ach, jak Mi żal tego narodu! Pocieszam się tym, że w ostatnich czasach zaczęły się tworzyć wśród was stowarzyszenia eucharystyczne, mające na celu adorację i częste Komunie święte, lecz niestety, należą do nich po większej części stare niewiasty... A gdzież młodzież? Gdzie mężczyźni? Gdzie inteligencja? Czyż im jest niepotrzebna wiara i praktyki religijne?

Mów, komu tylko możesz, że odrodzenie się waszej Ojczyzny, jej rozkwit i utrzymanie się w niezależności zależą od zjednoczenia się ze Mną przez życie Eucharystyczne. Godzina adoracji odprawionej dla uczczenia Mnie, utajonego w Najśw. Sakramencie i dla oddania czci Matce Bożej jest dla Mnie niewypowiedzianie radosną. Dusze, praktykujące to nabożeństwo, są dla Mnie milsze nawet niż Jan Apostoł, Mój ulubieniec, co przy ostatniej wieczerzy położył swą głowę na Moim Sercu. Jan widział Mnie osobiście, nic więc dziwnego, że Mnie kochał i tulił się do Mnie. Dusze zaś adorujące Mnie w tabernakulum widzą tylko przybytek, gdzie mieszkam w postaciach sakramentalnych i słyszą tylko głos Mój wewnątrz duszy, a jednak wierzą, że tu jestem żywy, że im wszystko dać mogę i miłują Mnie miłością wyższą, przytulają się do stopni ołtarza Mojego z taką wiarą, jak Jan do Moich piersi i odchodzą stąd pocieszeni w smutkach, rozłzawieni radością i umocnieni do wszelkich walk życiowych. Szczęśliwe te dusze... szczęśliwsze od aniołów w Niebie... Ja też ich kocham więcej niż całe zastępy mieszkańców Niebios.

Wytrwajcie w tym nabożeństwie, a ubogacę was cnotami, przeciwnymi grzechom głównym... Dam wam moc do zwyciężania pokus wszelkich... i cierpliwość do znoszenia wszelkich bied i prześladowań. Nabożeństwo adoracyjne rozszerzajcie w rodzinach i gdzie tylko możecie. Niech ono stanie się codziennie potrzebą waszą.

Obudziwszy się w nocy, przenieście się myślą do kościoła i odwiedźcie Mnie w Tabernakulum, które Aniołowie we dnie i w nocy otaczają! W ciągu dnia, zajęci pracą, nie możecie pójść do kościoła. Idźcie tam myślą. Odwiedźcie Mnie! W drodze jesteście, spotkacie kościół, wstąpcie, jeśli otwarty, a jeśli zamknięty, wejdźcie tam myślą i serdeczny uczyńcie Mi pokłon... Nawiedźcie Mnie!”

„Po tych słowach – pisze dalej Wanda Malczewska – Pan Jezus kazał mi to na piśmie podać ks. proboszczowi. Wzniósł się potem wyżej nad ołtarz, przeżegnał nas i zamienił się w hostię z napisem:

„TU JESTEM ŻYWY!”

W końcu hostia zniknęła; widziałam tylko główki aniołów i słyszałam śpiew: "Święty, Święty, Święty!""



Tekst opublikowany w: Paweł Kocikowski, „Odwiedzajmy Jezusa w Tabernakulum”, Wydawnictwo Michalineum. Opracowanie posiada adnotacje: Nihil obstat: Ks. dr Teofil Wilski – Cenzor, Gniezno, dnia 26.03.1983r. Kuria Metropolitalna oraz Imprimatur: + Jan Czerniak – Wikariusz Generalny, Ks. Edm. Palewodziński – Kanclerz, Gniezno, dnia 26.03.1983r. L.dz. 1317/83/I

Fotografia pochodzi ze strony: