poniedziałek, 14 marca 2011

Św. Siostra Faustyna

"Po skończonej godzinie, kiedy poszłam do celi, nagle poznałam, jak bardzo jest Bóg obrażany przez osobę bliską serca mojego. Na widok tego boleść przeszyła mi duszę, rzuciłam się w proch przed Panem i żebrałam o miłosierdzie. Przez dwie godziny w łzach, modlitwie i biczowaniu przeszkadzałam grzechowi, i poznałam, że miłosierdzie Boże ogarnęło tę biedną duszę. O, jak wiele kosztuje jeden, jedyny grzech".

(Dzienniczek Św. Siostry Faustyny, 685)

Tekst pochodzi ze strony:
http://www.faustyna.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=636&Itemid=636&search=Biczowanie&numer_w_dzienniczku=685

Fotografia pochodzi ze strony: