poniedziałek, 7 października 2013

Św. Ludwik Maria Grigion de Montfort



"Czegóż nie uczyni szatan przeciw nam, widząc nas gotowymi odmawiać Różaniec dla zwyciężenia jego pokus?

Powiększa nasze lenistwo i naszą naturalną niedbałość wpierw zanim zaczniemy się modlić; zwiększa naszą nudę, nasze roztargnienia, nasze zmęczenie podczas modlitwy; jednym słowem napada na nas we wszelki sposób, aby móc potem, kiedy po wielu wysiłkach i roztargnieniach skończymy odmawiać go, śmiać się z nas, mówiąc nam: "nie odmówiłeś ani jednego Zdrowaś, które by miało znaczenie: koronka, Różaniec, który zmówiłeś nie mają żadnej wartości byłbyś zrobił lepiej, gdybyś poszedł pracować, załatwiać swoje interesy, tracisz swój czas na odmawianie tylu modlitw ustami bez uwagi; byłoby lepiej, gdybyś poświęcił pół godziny na rozmyślanie lub na dobrą lekturę,. jutro, kiedy będziesz mniej sennym, będziesz modlił się z większą uwagą.., odłóż, odłóż na jutro resztę twego Różańca".

W ten sposób diabeł w swojej przebiegłości zdoła często sprawić, że zostawia się cały Różaniec lub jego część, albo pod najpiękniejszymi pretekstami sprawia, że odkłada się jego odmawianie.

Nie słuchaj go, drogi współbracie od Różańca i nie zniechęcaj się, choćby podczas całego Różańca twoja wyobraźnia była niczym innym, jak ciągłym przesuwaniem się najprzeróżniejszych myśli, które ty starałeś się oddalić najlepiej jak tylko mogłeś, zaledwie jak tylko spostrzegłeś się: twój Różaniec jest tym lepszy im bardziej zasługujący, tym bardziej zasługujący im bardziej pracowity, tym bardziej wypracowany im naturalniej mniej jest przyjemny dla duszy i bardziej utrudniony przez nudne muszki i mrówki, które latając tu i tam, mimo twojej woli, w wyobraźni, nie zostawiają duszy czasu na zasmakowanie tego, co mówi i rozkoszowanie się pokojem.

Choćbyś miał walczyć z roztargnieniami przez cały Różaniec, walcz odważnie, z bronią w ręku, to znaczy kontynuując odmawianie, chociaż bez smaku i pociech zmysłowych.".


Tekst pochodzi ze strony:

Fotografia pochodzi ze strony: