niedziela, 31 lipca 2011

Św. Ignacy Loyola

"Tak dalece winniśmy być zgodni z Kościołem katolickim, ażeby uznać za czarne to, co naszym oczom wydaje się białe, jeśliby Kościół określił to jako czarne..."


"...bo tenże sam Duch i Pan nasz, który dał dziesięcioro przykazań, kieruje i rządzi świętą Matką naszą Kościołem".



Tekst pochodzi ze strony:
oraz ze strony:

Fotografia pochodzi ze strony:

sobota, 30 lipca 2011

Św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein)

"Kto każdego dnia z całego serca powtarza: Bądź wola Twoja - może być pewien, że wolę Bożą wypełni, choćby nie miał co do tego subiektywnej pewności".

Tekst opublikowany w Miesięczniku Rodzin Katolickich "Nasza Arka", w numerze 7 (127), 2011r. 

Fotografia pochodzi ze strony:

piątek, 29 lipca 2011

Św. Tomasz More

"Chrystus wie, że wielu, z powodu własnej fizycznej słabości, może ulec przerażeniu już na myśl o męczarniach. i chce ich duszę pocieszyć przykładem swojego bólu i smutku, swojego przerażenia, swoich obaw. A temu, kto byłby fizycznie w taki sposób ukształtowany (to jest słaby i bojaźliwy), chce powiedzieć, prawie bezpośrednio:

'Nabierz odwagi ty, który jesteś tak słaby; kiedy czujesz się zmęczony, smutny, przerażony i udręczony przez strach okrutnych katuszy, nabierz odwagi, ponieważ ja także, na myśl o gorzkiej i bolesnej męce, która ściskała mnie ze wszystkich stron, czułem się jeszcze bardziej umęczony, smutny, przestraszony i przytłoczony przez najgłębsze przerażenie. Pomyśl, że wystarczy abyś kroczył za mną. Jeśli nie wierzysz sam sobie, zawierz mi. Popatrz, pierwszy idę ku tobie tą drogą, która wywołuje w tobie tak wielki strach. Przytrzymaj się brzegu mojej szaty i czerp stąd siłę, która powstrzyma twoją krew od trwonienia jej na próżne bojaźnie i skieruje duszę ku myśli, że kroczysz moimi śladami. Uwierz mojemu przyrzeczeniu, że nie pozwolę abyś był kuszony ponad siły' ".

Tekst pochodzi ze strony:
http://mateusz.pl/ludzie/more.htm

Fotografia pochodzi ze strony:
http://www.niedziela.pl/artykul_w_niedzieli.php?doc=nd200545&nr=13

czwartek, 28 lipca 2011

Św. Siostra Faustyna

"Dziś znowuż pouczył mnie Pan, jak mam przystępować do sakramentu pokuty: Córko Moja, jak się przygotowujesz w Mojej obecności, tak się i spowiadasz przede Mną; kapłanem się tylko zasłaniam. Nigdy nie rozbieraj, jaki jest ten kapłan, którym się zasłoniłem, i tak się odsłaniaj w spowiedzi, jako przede Mną, a duszę twoją napełnię światłem Moim".

(Dzienniczek Św. Siostry Faustyny, 1725)

Tekst pochodzi ze strony:
http://www.faustyna.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=636&Itemid=636&search=Spowiedź&numer_w_dzienniczku=1725

Fotografia pochodzi ze strony:
http://parafia.czerwonak.eu/czytaj/2010/spowiedz/

środa, 27 lipca 2011

Benedykt XVI


"Każdy z nas ma świadomość, aby być w pewnym sensie «królem», to znaczy by posiadać wielką godność ludzką zdolną do działania według prawego sumienia, czyniąc dobro i unikając zła – mówił Papież. – Sumienie moralne zakłada zdolność słuchania głosu prawdy i postępowania zgodnie z jego wskazaniami. Ludzie powołani do rządzenia mają oczywiście większą odpowiedzialność, a zatem – jak uczy Salomon – potrzebują tym większej pomocy ze strony Boga. Ale każdy ma też własne zadanie w konkretnej sytuacji, w jakiej się znajduje. Błędne przekonanie podsuwa nam, by prosić Boga o specjalne przywileje, tymczasem rzeczywista jakość naszego życia i życia społecznego zależy od prawego sumienia każdego z nas, od zdolności każdego z osobna i wszystkich razem do rozpoznawania dobra, oddzielania go od zła i do cierpliwego wprowadzania go w życie".


Tekst pochodzi ze strony:
http://www.opoka.org.pl/aktualnosci/news.php?id=38594&s=opoka

Fotografia pochodzi ze strony:
http://powolania.deon.pl/list-papieza-benedykta-xvi-do-seminarzystow/

wtorek, 26 lipca 2011

Św. Siostra Faustyna

Posłuszeństwo. - "Przyszedłem pełnić wolę Ojca swego. Posłuszny byłem rodzicom, posłuszny katom, posłuszny jestem kapłanom. Rozumiem, o Jezu, ducha posłuszeństwa i na czym ono polega: nie tylko ono obejmuje wykonanie zewnętrzne, ale dotyka rozumu, woli i sądu. Słuchając przełożonych, Bogu jesteśmy posłuszni; mniejsza o to, czy anioł, czy człowiek w zastępstwie Boga będzie mi rozkazywał, posłuszna zawsze być muszę. Nie będę wiele pisać o ślubach, bo te same przez się są jasne i konkretnie ujęte; tu raczej przystępuję do ogólnego rzucenia myśli na zgromadzenie to".

(Dzienniczek św. Siostry Faustyny, 535)


Fotografia pochodzi ze strony:

poniedziałek, 25 lipca 2011

Św. O. Pio





"Im większe są cierpienia, tym większa jest miłość, jaką cię Bóg obdarza".






Tekst pochodzi ze strony:
http://www.e-serafin.pl/Mysli_Ojca_Pio_na_wizytowkach_50_roznych_cytatow_1_komplet-993.html

Fotografia pochodzi ze strony:
http://www.padrepio.org.uk/padrepiointro.html

niedziela, 24 lipca 2011

Bł. Jan Paweł II




"Nawet czasem nie zaszkodzi, jak się nad sobą zamyślisz i zamartwisz. To lepsze, niż gdybyś miał lekkomyślnie gubić wielki, niepowtarzalny skarb, którym jesteś ty sam".





Tekst pochodzi ze strony:
http://e-serafin.pl/Mysli_Jana_Pawla_II_na_wizytowkach_50_roznych_cytatow_1_komplet-1544.html

Fotografia pochodzi ze strony:
http://lublin.scj.pl/cms/content/view/195/80/

sobota, 23 lipca 2011

Św. Brygida




"Nie myśl o niczym innym i niczego nie pragnij oprócz twego Boga i Stwórcy, ponieważ mając Jego, masz wszystko".





Tekst pochodzi ze strony:
http://www.nasza-arka.pl/2004/rozdzial.php?numer=5&rozdzial=9

Fotografia pochodzi ze strony:
http://mtrojnar.rzeszow.opoka.org.pl/sw_brygida/

piątek, 22 lipca 2011

Św. Jan Bosko




"Oto środki do zachowania czystości; modlitwa, ucieczka od nieróbstwa, częste przyjmowanie sakramentów, czujność w rzeczach małych".





Tekst pochodzi ze strony:
http://www.kapucyni.pl/index.php/inne/zote-myli/1869-czystosc

Fotografia pochodzi ze strony:
http://www.savio.lodz.pl/main.php?dzial=inne&temat=bosko

czwartek, 21 lipca 2011

Św. Jan od Krzyża




"Bardziej Bóg pragnie od ciebie choćby najmniejszego stopnia czystości duszy, niż największych dzieł, jakich możesz dokonać".





Tekst pochodzi ze strony:
http://www.kapucyni.pl/index.php/inne/zote-myli/1869-czystosc

Fotografia pochodzi ze strony:
http://www.skarbykosciola.pl/xvi-wiek-sobor-trydencki/jan-od-krzyza/jan-od-krzyza-modlitwa-duszy-rozmilowanej/

środa, 20 lipca 2011

Św. Maksymilian Maria Kolbe




"Szkaplerz, różaniec i Medalik Cudowny: oto trzy rzeczy, które sama Niepokalana raczyła podać na ratunek ludzkości".





Tekst pochodzi ze strony:
http://maryjni.pl/sw-maksymilian-mowi-o-rozancu,221

Fotografia pochodzi ze strony:
http://wspolpracownicy.blogspot.com/2010/12/modlitwy-nowenna-do-sw-maksymiliana.html

wtorek, 19 lipca 2011

Św. Józef Moscati

Można go było wzywać nawet do dzielnic cieszących się złą sławą, ciemnych zaułków, gdzie niebezpiecznie było ryzykować samemu, do tych ciemnych korytarzy, gdzie zmuszony był wchodzić ze świecą - nie odmawiał nigdy. Jeśli ostrzegano go, odpowiadał: "Nie powinno się bać, gdy się idzie czynić dobro".


Tekst pochodzi ze strony:
http://www.obory.com.pl/?a=aktualnosc&typ=17&id_item=520

Fotografia pochodzi ze strony:
http://kosciol.wiara.pl/doc/490728.Oniryczny-swiety-sw-Jozef-Moscati

poniedziałek, 18 lipca 2011

Bł. Jan Paweł II


"Miałem przed sobą człowieka, który stracił wszystko w Powstaniu Warszawskim, sam zaś pozostawał przykuty do łóżka, jako ciężki inwalida. I ten człowiek, zamiast skarżyć się na swój los, mówi mi "Jestem szczęśliwy". Nawet nie pytałem, dlaczego. Zrozumiałem bez słów, co się musiało dokonać w duszy mojego rozmówcy, jak mógł przebiegać ten proces – a przede wszystkim: Kto mógł go w nim dokonać. Odtąd spotykałem się z cierpiącymi bardzo często, odwiedzając ich po domach, w szpitalach – i często trafiałem na ślady tego samego procesu...".

Tekst pochodzi ze strony:
http://prasa.wiara.pl/doc/895582.Jan-Pawel-II-i-cierpienie

Fotografia pochodzi ze strony:
http://www.deon.pl/religia/swiety-patron-dnia/jan-pawel-ii---fotografie/galeria,1,jan-pawel-ii-zdjecia-archiwalne,zdjecie,8.html

niedziela, 17 lipca 2011

Bł. Izydor Bakanja

"Kiedy Van Cauter zobaczył szkaplerz u Izydora, zażądał, by ten zdjął "księżowską błyskotkę". Ponieważ mężczyzna odmówił, został skazany na biczowanie. Jednak ta kara nie przeraziła chrześcijanina, który nadal uczył innych pracowników modlitwy i zachęcał ich do przyjęcia chrztu. To jeszcze bardziej rozwścieczyło Van Cautera. Wezwał Izydora, zerwał z jego szyi szkaplerz i nakazał wymierzyć mu karę chłosty. Skórzanymi batami zakończonymi ostrymi haczykami biczowano go ponad dwieście razy. Zmaltretowanego mężczyznę porzucono w lesie. Jego ciało było strasznie okaleczone. Wdało się zakażenie.

Przypadkowo przechodzący inspektor plantacji kauczuku znalazł konającego Izydora i przewiózł go do pobliskiej wioski. Tam zajęli się nim miejscowi chrześcijanie. Mężczyzna jednak nie wrócił już do zdrowia. Następne miesiące jego życia były powolnym konaniem. Izydor bardzo cierpiał, ale na nikogo się nie skarżył. Z jego ust usłyszeć można było słowa: "Umieram, bo jestem chrześcijaninem. (...) Torturowano mnie tylko dlatego, że jestem chrześcijaninem". Co więcej: przebaczył swojemu oprawcy. Do misjonarzy, którzy przyjechali, by go odwiedzić powiedział: "Naprawdę nie gniewam się na niego. Kazał mnie ubiczować - cóż, to jego sprawa, bo powinien wiedzieć, co robi. Ja będę się za niego modlił. Tak, kiedy będę w niebie, będę się za niego dużo modlił".

Izydor do końca swoich dni nie rozstawał się z różańcem. Modlił się za swego prześladowcę i w intencji rozwoju chrześcijaństwa wśród swych rodaków.

Izydor umarł w sierpniu 1909 r. Nawet w momencie śmierci na szyi miał szkaplerz".

Tekst pochodzi ze strony:

Fotografia pochodzi ze strony:

sobota, 16 lipca 2011

Bł. Jan Paweł II

"Noście zawsze szkaplerz święty. Ja zawsze mam szkaplerz na sobie, i wiele z tego nabożeństwa doznałem pożytku".
(Kraków, parafia św. Floriana - ze słowa do chorych)

Tekst pochodzi ze strony:
http://www.fronda.pl/blogowisko/wpis/nazwa/bl._jan_pawel_ii_o_szkaplerzu_27671

Fotografia pochodzi ze strony:
http://www.karmel.pl/papiez/baza.php?id=33

piątek, 15 lipca 2011

Bł. Ks. Michał Sopoćko


"Zaraz po Komunii św. nie mówmy nic, a w skupieniu słuchajmy, co Jezus Chrystus mówić będzie do nas w chwili tak drogiej i idźmy za pociągiem łaski. Następnie wzbudzajmy akty uwielbienia, podziwu i miłości".


Tekst pochodzi ze strony:
http://www.nasza-arka.pl/rozdzial.php?numer=2&rozdzial=7

Fotografia pochodzi ze strony:
http://info.wiara.pl/doc/338397.Sladami-ks-Michala-Sopocki

czwartek, 14 lipca 2011

Św. Siostra Faustyna


"Nagle zalała mnie obecność Boża i ujrzałam się naraz w Rzymie w kaplicy Ojca Świętego, i równocześnie byłam w kaplicy naszej, a uroczystość Ojca Świętego i całego Kościoła była ściśle złączona z naszą kaplicą i w szczególny sposób z naszym Zgromadzeniem; i równocześnie wzięłam udział w uroczystości w Rzymie i u nas. Ponieważ uroczystość ta była tak ściśle złączona z Rzymem, że chociaż piszę, nie mogę rozróżnić, ale tak jak jest, czyli jak widziałam. Widziałam w kaplicy naszej Pana Jezusa wystawionego w monstrancji na wielkim ołtarzu. Kaplica była uroczyście ubrana, a w dniu tym wolno było wejść do niej wszystkim ludziom, ktokolwiek chciał. Tłumy były tak wielkie, że ani okiem przejrzeć nie mogłam. Wszyscy z wielką radością brali udział w tej uroczystości, a wielu z nich otrzymało to, co pragnęło. Ta sama uroczystość była w Rzymie w pięknej świątyni i Ojciec Święty z całym duchowieństwem obchodził tę uroczystość; i nagle ujrzałam św. Piotra, który stanął pomiędzy ołtarzem i Ojcem Świętym. Co mówił św. Piotr - nie mogłam słyszeć, lecz poznałam, że Ojciec Święty rozumiał mowę jego...".

(Dzienniczek Św. Siostry Faustyny, 1044)

Tekst pochodzi ze strony:
http://www.faustyna.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=636&Itemid=636&search=Rzym&numer_w_dzienniczku=1044

Fotografia pochodzi ze strony:
http://mtrojnar.rzeszow.opoka.org.pl/siostra_faustyna/

środa, 13 lipca 2011

Bł. Jan Paweł II

"Po śmierci matki, a następnie po śmierci mojego starszego Brata, zostaliśmy we dwójkę z Ojcem. Mogłem na co dzień obserwować jego życie, które było życiem surowym. Z zawodu był wojskowym, a kiedy owdowiał, stało się ono jeszcze bardziej życiem ciągłej modlitwy. Nieraz zdarzało mi się budzić w nocy i wtedy zastawałem mojego Ojca na kolanach, tak jak na kolanach widywałem go zawsze w kościele parafialnym. Nigdy nie mówiliśmy z sobą o powołaniu kapłańskim, ale ten przykład mojego Ojca był jakimś pierwszym domowym seminarium".

Tekst pochodzi ze strony:
http://mateusz.pl/jpii/notabiog/zyc1.htm

Fotografia pochodzi ze strony:

wtorek, 12 lipca 2011

Bł. Ks. Michał Sopoćko

"Teraz jest czas Miłosierdzia. Pismo Święte wciąż mówi o tym czasie Miłosierdzia jak o cennej chwili, z której mamy korzystać tym bardziej, że trwanie jej jest niepewne. Kto przeoczy tę chwilę i nie pobiegnie do Miłosiernego Ojca, który wzywa na gody weselne, ten wpadnie w ręce sprawiedliwości Najwyższego Sędziego".



Tekst pochodzi ze strony:
http://www.nasza-arka.pl/rozdzial.php?numer=2&rozdzial=7

Fotografia pochodzi ze strony:

poniedziałek, 11 lipca 2011

Bł. Ks. Jerzy Popiełuszko

"Dążenie do prawdy wszczepił w człowieka sam Bóg, stąd w człowieku jest naturalne dążenie do prawdy i niechęć do kłamstwa. Prawda, podobnie jak sprawiedliwość, łączy się z miłością, a miłość kosztuje. Prawdziwa miłość jest ofiarna, stąd i prawda musi kosztować. Prawda zawsze ludzi jednoczy i zespala. Obowiązkiem chrześcijanina jest stać przy prawdzie, choćby miała ona wiele kosztować. Bo za prawdę się płaci, tylko plewy nie kosztują. Za pszeniczne ziarno prawdy trzeba czasami zapłacić".

Tekst pochodzi ze strony:
http://www.popieluszko.net.pl/xjerzy/godzina_czytan.pdf

Fotografia pochodzi ze strony:

niedziela, 10 lipca 2011

Św. Siostra Faustyna

"Dziś sprzątałam pokój jednej z sióstr. Pomimo że się starałam go sprzątnąć z największym staraniem, jednak osoba ta przez cały ten czas sprzątania chodziła za mną i mówiła: tu proszek, tam plamka na podłodze. Na każde jej skinienie poprawiałam, choć dziesięć razy to samo, byle ją zadowolić. Nie praca męczy, ale te nieumiarkowane gadania i wymagania. Nie wystarczyło jej moje całodzienne męczeństwo, ale poszła do Mistrzyni na skargę. - Proszę Matki, co to za siostra niedokładna, nie umie się pośpieszyć. Na drugi dzień poszłam tę samą robotę robić bez słowa tłumaczenia. Kiedy mnie wzięła w swoje obroty, to pomyślałam sobie: Jezu, można być cichą męczennicą - nie od pracy sił ubywa, ale od tego męczeństwa".

(Dzienniczek św. Siostry Faustyny, 181)

Tekst pochodzi ze strony:
http://www.faustyna.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=636&Itemid=636&search=Męczeństwo&numer_w_dzienniczku=181

Fotografia pochodzi ze strony:

sobota, 9 lipca 2011

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

"Choćbyście się znaleźli nad brzegiem przepaści, choćbyście mieli już jedną nogę w piekle, choćbyście się nawet zaprzedali diabłu jak jaki czarownik, choćbyś był heretykiem zatwardziałym i uporczywym jak szatan, wcześniej czy później nawrócicie się i zbawicie się, jeżeli - powtarzam wam, a zważcie dobrze słowa i treści mojej rady - będziecie pobożnie odmawiali Różaniec Święty każdego dnia aż do śmierci, w celu poznania prawdy i otrzymania skruchy i przebaczenia waszych grzechów".


Tekst pochodzi ze strony:
http://www.kolegiata.org/refleksje/aktualnosc,836.html

Fotografia pochodzi ze strony:

piątek, 8 lipca 2011

Św. Rafał Kalinowski

"Świat wszystkiego może mnie pozbawić, ale zostanie zawsze jedna kryjówka dla niego niedostępna: modlitwa! W niej da się streścić przeszłość, teraźniejszość i przyszłość w postaci nadziei… Boże, jakim skarbem obdarzasz tych, co w Tobie swą ufność pokładają!".





Tekst pochodzi ze strony:
http://sorkovitz.blogspot.com/2010/11/boze-buntownik.html

Fotografia pochodzi ze strony:

czwartek, 7 lipca 2011

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

"Błagam was usilnie, w imię miłości, jaką żywię do was w Jezusie i Maryi, byście odmawiali codziennie, o ile wam czas pozwoli, różaniec, a błogosławić będziecie w chwili śmierci dzień i godzinę, kiedyście mi uwierzyli".

Tekst pochodzi z książki: Ks. Józef Orchowski, "Wartość Różańca", Wydawnictwo Michalineum, 1996, str. 8.

Fotografia pochodzi ze strony:
http://acta-sanctorum.blogspot.com/2010/04/saint-louis-grignion-de-montfort.html

środa, 6 lipca 2011

Bł. Maria Teresa Ledóchowska

"Dawniej nasieniem nowych chrześcijan była krew męczenników, dziś jest nią farba drukarska".

Tekst pochodzi ze strony:
http://www.edycja.pl/

Fotografia pochodzi ze strony:
http://www.krosno.klawerianki.opoka.org.pl/mz.htm

wtorek, 5 lipca 2011

Św. Maria Goretti

"Maria ma 10 lat, gdy umiera jej ojciec. Pociesza matkę trawioną cierpieniem. Zastępuje mamę w domu, kiedy wychodzi ona do ciężkiej pracy w polu. To Maria wlewa w braci i siostry bojaźń Bożą i wstręt do grzechu. „Maria to anioł” – mówili Assuncie ludzie.

Ten anioł niczego już więcej nie pragnie, jak tylko przystąpienia do Komunii św. w wieku 10 lat, choć powinna jeszcze jeden rok zaczekać. „Pragnę Jezusa, nie chcę być dłużej bez Jezusa” – mawiała często. Ale mama nie ma pieniędzy, aby jej kupić sukienkę, welon, buciki. Jednak daje się wzruszyć i przedstawia Marię biskupowi w Nettuno. Ten przepytuje dziecko. Zaskakuje go jej wiedza i przejrzystość duszy gorejącej Bożą miłością.

29 maja 1902 w uroczystość Bożego Ciała Maria i jej brat Angelo oraz dwunastka innych dzieci przystępują do Pierwszej Komunii św. w małym kościółku w Ferriere. Maria wyznaje Jezusowi, przyjmując go w Eucharystii, że pragnie pozostać dziewicą.

Modli się bez przerwy, nie tylko odmawiając różaniec, lecz zajmując się swoimi sprawami lub gospodarstwem domowym, kiedy zastępuje mamę.

„Dlaczego tyle się modlisz?” – pyta ją pewnego dnia Teresa, przyjaciółka. Modlę się, żeby pocieszyć Jezusa i Maryję z powodu tak wielu grzechów” – odpowiada, a łzy płyną po jej policzkach".

Tekst pochodzi ze strony:
http://www.voxdomini.com.pl/sw/sw53.html

Fotografia pochodzi ze strony:
http://www.brewiarz.pl/czytelnia/swieci/07-05b.php3

poniedziałek, 4 lipca 2011

Bł. Pier Giorgio Frassati

"Biedni, którzy nie mają wiary. Żyć bez Wiary, bez dziedzictwa, którego się broni, bez ciągłej walki o zachowanie Prawdy, nie jest życiem, lecz tylko wegetacją. My nie możemy sobie pozwolić na płasko pojęte egzystowanie. Winniśmy żyć, gdyż nawet w chwilach załamań ma prawo towarzyszyć nam pewność, że jesteśmy jedynymi posiadaczami Prawdy, że mamy Wiarę, której należy bronić i Nadzieję, która pozwoli nam osiągnąć naszą Ojczyznę. Dlatego odpędzam każdą pokusę melancholii, która ma miejsce gdzie utraciło się Wiarę".

Tekst pochodzi ze strony:
http://frassati.org.pl/o-blogoslawionym/

Fotografia pochodzi ze strony:
http://parafiamszana.pl/index.php?p=1_194_B-Piotr-Jerzy-Frassati-

niedziela, 3 lipca 2011

Św.Teresa od Dzieciątka

"Powinniśmy spróbować mieć zawsze uśmiechniętą twarz, bo twarz jest odbiciem duszy. Powinna być ona uśmiechnięta nawet wtedy, gdy jesteś sam, bo ciągle jesteś oglądany przez Boga i aniołów".

Tekst pochodzi ze strony:
http://www.teresa.salezjanie.pl/patroni/sw_teresa/

Fotografia pochodzi ze strony:
http://www.teresa.salezjanie.pl/patroni/sw_teresa/

sobota, 2 lipca 2011

Siostra Łucja z Fatimy

"Pani nasza pokazała nam morze ognia, które wydawało się znajdować w głębi ziemi, widzieliśmy w tym morzu demony i dusze jakby były przeźroczystymi czarami lub brunatnymi żarzącymi się węgielkami w ludzkiej postaci. Unosiły się w pożarze, noszone przez płomienie, które z nich się wydobywały wraz z kłębami dymu. Padały na wszystkie strony, jak iskry w czasie wielkich pożarów. Bez wagi, w stanie nieważkości, wśród wycia bolesnego i rozpaczliwego krzyku. Na ich widok można by ogłupieć i umrzeć ze strachu.

Demony miały straszne i obrzydliwe kształty, wstrętnych nieznanych zwierząt. Lecz i one były przejrzyste i czarne. Ten widok trwał tylko chwilę. Dzięki niech będą Matce Najświętszej, która nas przedtem uspokoiła obietnicą, że nas zabierze do nieba. (W pierwszym widzeniu). Bo gdyby tak nie było, sądzę, że bylibyśmy umarli z lęku i przerażenia.

Następnie podnieśliśmy oczy ku naszej Pani, która nam powiedziała z dobrocią i ze smutkiem: "Widzieliście piekło, dokąd idą dusze biednych grzeszników. Aby ich ratować, Bóg chce ustanowić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Jeśli zrobi się to, co ja wam mówię, wiele dusz zostanie uratowanych, nastanie pokój na świecie".


Tekst pochodzi ze strony:

Fotografia pochodzi ze strony:

piątek, 1 lipca 2011

Bł. Jan Paweł II


"W społeczeństwie, w którym coraz szybciej rozwija się technika i informatyka, w którym pochłonięci jesteśmy tysiącem często sprzecznych dążeń, człowiek może zagubić centrum - centrum samego siebie. Ukazując nam swoje Serce, Jezus przypomina przede wszystkim, że właśnie tam, we wnętrzu człowieka rozstrzyga się los każdego, wybór między śmiercią a życiem w wymiarze ostatecznym. On sam daje życie w obfitości, które pozwala naszym sercom, czasami zasklepionym w obojętności i egoizmie, otworzyć się na wyższą formę życia".

Tekst pochodzi ze strony:

Fotografia pochodzi ze strony: