Dziś obudziła mnie wielka burza, wicher szalał i deszcz, jakoby chmura była oberwana, co chwila uderzały pioruny. Zaczęłam się modlić, aby burza nie wyrządziła żadnej szkody. Wtem usłyszałam te słowa: Odmów tę koronkę, której cię nauczyłem, a burza ustanie. Zaraz zaczęłam odmawiać tę koroneczkę i nawet jej nie skończyłam, a burza nagle ustała i usłyszałam słowa: Przez nią uprosisz wszystko, jeżeli to, o co prosisz, będzie zgodne z wolą moją.
(Dzienniczek, 1731)
Tekst pochodzi ze strony:http://mtrojnar.rzeszow.opoka.org.pl/siostra_faustyna/intro.html
Fotografia pochodzi ze strony:
http://www.iskra.info.pl/91401/86222.html