"Sługa Boży Stanisław [Papczyński] wiedział, że trzeba Narodowi wskazać Służebnicę Pańską Maryję, aby Go skupić i utrzymać przy Bogu. Dlatego tez gorąco zachęcał do czci ku Matce Bożej, a szczególnie do uwielbienia Jej Niepokalanego Poczęcia. To jest pierwsze wskazanie, które nam zostawił. Jakże ono i dzisiaj do nas przemawia!
Wiemy, że na tym łez padole każdemu człowiekowi potrzebna jest matka. Dlatego Ojciec Niebieski nawet Swojemu Synowi dał Matkę, Maryję. A Syn Boży, Jezus Chrystus, z wysokiego masztu Krzyża wskazał na pokorna Służebnicę, która stała pod Krzyżem, i powiedział do Jana: „Oto Matka twoja".
Zrozumieliśmy, że Matka Jezusa, to Matka nas wszystkich. My zaś, dzieci Narodu Polskiego, który od początku swego Chrześcijaństwa wyśpiewywał na chwałę Maryi: „Bogurodzico Dziewico, Bogiem sławiona Maryja", rozumiemy, że zarówno w czasach pomyślnych, jak i w czasach nieszczęść, niedoli i klęsk narodowych, gdy wszyscy nas opuszczają, zawsze pozostaje przy nas Matka Boga i ludzi, Dziewica Wspomożycielka. Jak nie opuściła Chrystusa na Krzyżu, tak nie opuszcza dzieci swoich w cierpieniu. I nas także nie opuściła przez tysiącletnie dzieje, pełne udręk i doświadczeń."
Tekst pochodzi ze strony: