"Człowiek po to jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją".
Tekst pochodzi ze strony:
http://www.madel.jezuici.pl/inigo/ignacy_cd.htmFotografia pochodzi ze strony:
"Kiedy człowiek jest chory łatwo wyobraża sobie, że jego życie jest nieużyteczne. A jeśli nie może się modlić ani spełniać innych dobrych uczynków, niech się przekona, że jego cierpienia i jego pobożne pragnienia są tak samo godne jak tysiące modlitw i dobrych uczynków spełnionych w czasie, kiedy był zdrowy".
"Skarżymy się na cierpienie, a właściwie mielibyśmy większy powód do skarg, gdybyśmy nie cierpieli, ponieważ nic nie czyni nas bardziej podobnym do naszego Pana jak cierpienie".
"Jezus Chrystus jest świadkiem, towarzyszem i autorem naszych cierpień. Widzi zło, które cierpisz, cierpi zło, które znosisz. Gdybyśmy mieli tyle światła na zrozumienie korzyści, która dla nas z tego płynie, prosilibyśmy go o same przeciwności".
"Gdyby nie było dusz bardzo niewinnych, które wynagradzają Bogu, znieważanemu naszymi występkami, ileż i jakie srogie kary musielibyśmy ponieść! Czyny pokutne opływają w takie radości i w takie pociechy, że gdy się ich raz dozna, nigdy nie można się bez nich obyć. Na tej drodze jedynie pierwsze kroki są trudne".
"Pamiętajcie, że nie jesteśmy z tej ziemi. Mamy tu misje do spełnienia: zbawienie duszy i danie wszystkim dobrego przykładu".
"Z reguły nie powinniśmy wierzyć w przepowiednie, ani ich pragnąć; albowiem w nich może zawierać się niejeden podstęp szatana".
"Krwi Chrystusowa! Tyś jest najwyższym dowodem odkupującej ofiary Jezusa, która się powtarza na sposób mistyczny i realny we Mszy Św., nadając sens i kierunek życiu chrześcijańskiemu".
"Zagubienie drogi to nic innego jak zaniechanie modlitwy. Z modlitwy zawsze wychodziłam pocieszona i z nowymi siłami".
"Niech wam zatem towarzyszy Matka Boża Szkaplerzna! (...) Niech was Ona prowadzi jak gwiazda, która nigdy nie znika z horyzontu. I niech was Ona zawiedzie w końcu do Boga, ostatecznego Portu, ostatniej Przystani nas wszystkich".
"Kto pragnie się zbawić, niech stanie się głupim na tym świecie, aby od Pana usłyszał, że jest mądry. Bóg pragnie, abyśmy byli głupimi w sprawach światowych, a roztropnymi w sprawach niebieskich".
"Rozważ, że wielu jest wezwanych, lecz mało wybranych (Mt 22, 14), i jeśli nie masz starania o siebie, bliżej jesteś zguby niż zbawienia. Wąska jest ścieżka wiodąca do życia wiecznego (Mt7, 14)".
"Dla mnie przeszywający gwóźdź stał się kluczem, który ukazał mi zbawczą wolę Boga. Poprzez otwarte rany Jezusa objawia się tajemnica Jego serca, jaśnieje wielki znak Jego dobroci".
"Niechaj ci wystarcza Chrystus Ukrzyżowany, z Nim cierp i odpoczywaj, a przez to wyzujesz się z wszelkich ciężarów zewnętrznych i wewnętrznych".
"Chciałbym kochać Maryję tak, jak na to zasługuję. Pamiętajmy jednak, że wszyscy święci i aniołowie razem wzięci nie potrafią godnie kochać i czcić Matki Bożej. Tak chciałbym mieć bardzo mocny głos, abym nim wezwać wszystkich grzeszników świata, aby kochali Matkę Bożą".
"W pocie czoła, utrudzeniu, pomyśl sobie o cierpieniu jakie Chrystus znosił sam, pragnąc dojść do niebios bram. Łącz się z Nim na każdy czas, dźwigaj krzyż jak każdy z nas lecz nie w smutku i zazdrości, a z miłością i w radości Woli Bożej się poddając - siebie przez to uświęcając!".
"O Jezu miłosierny, rozciągnięty na krzyżu, wspomnij na naszą godzinę śmierci! O najmiłosierniejsze Serce Jezusa, otwarte włócznią, ukryj mnie w ostatnią śmierci godzinę! O Krwi i Wodo, która wytrysłaś z Serca Jezusowego jako zdrój niezgłębionego miłosierdzia dla mnie w mojej śmierci godzinie! Jezu konający, zakładzie miłosierdzia, złagódź gniew Boży w mojej śmierci godzinie".